Łączna liczba wyświetleń

środa, 24 sierpnia 2016

58. Wedding

Temat wesel wszystkim babeczkom jest dobrze znany. Sukienka, buty, makijaż, fryzura to elementy na które natychmiast zwracamy uwagę, takie z nas sroki! Mówi się, że pierwsze wejście jest najważniejsze, bo wszyscy patrzą, dlatego chcemy być najpiękniejsze, ale nie zapominajmy, że w tym dniu pierwsze skrzypce powinna grać Panna Młoda! (wystrzegajcie się białych sukienek :D)

Przyznam się Wam, że w momencie kiedy dowiedziałam się, że idę na wesele już wiedziałam jak będę wyglądała. Tuż przed, zupełnie nieświadoma, że w ogóle coś się szykuje kupiłam kiecę bo mi się spodobała. Ot, cała ja. Buty już miałam, torebkę też, został makijaż i fryzura. 

Zauważyłam, że kobietki często korzystają z usług makijażystek, fryzjerek. Nic w tym dziwnego, na wesela nie chodzi się codziennie. Wiąże się to jednak z kosztami, dlatego ja zdecydowałam się na profesjonalny makijaż z mniej profesjonalną fryzurą, bo zrobioną przez koleżankę, która fryzjerem nie jest. I wiecie co? Wcale nie wyglądałam gorzej z tym przepięknym dla mnie nieładem na głowie!:) Bardzo lubię klimat boho. Sukienka w której zdecydowałam się pójść, tak też mi się skojarzyła, dlatego nie musiałam być idealna. W tym klimacie artystyczny nieład jest wręcz wskazany a idealny to ja miałam makijaż i nic poza tym :D

Może zabrzmi to narcystycznie, ale w końcu poczułam się kobieco i pięknie. Nie ma co ściemniać, że makijaż nic nie daje. Gdy zobaczyłam siebie w lusterku nie mogłam uwierzyć, jak pomalowane oko zmienia wszystko, nawet samopoczucie xD Sukienka nie dość, że dziewczęca to bardzo komfortowa. Nie zastanawiałam się co chwilę, czy czasem nie widać mi pupy, bo tył jest troszkę dłuższy. Dodatkowym atutem jest to, że po praniu nie trzeba jej prasować. Jest idealna! Do całego zestawu dobrałam delikatne obcaski, minimalistyczną biżuterię i czułam się naprawdę fajnie :)


PS.
Dziękuję wszystkim za wspaniałą zabawę! Wybawiłam się świetnie, ba! Nawet złapałam bukiet Pani Młodej, także kto wie, kto wie... :D














makijaż - Paulina Leparowska <klik>
sukienka - fifi
torebka - cropp
buty - h&m
opaska - pepco
zegarek - Daniel Wellington
kolczyki - tally weijl

poniedziałek, 25 lipca 2016

57. Sunset vibes

Krótko i na temat. 

Sesja z Martyną w plenerze. 

Zachodzące słońce maluje tak piękne obrazy, że sama nie mogę w to uwierzyć. Niby nic specjalnego-dziewczyna w rozwianych włosach, bez makijażu, bez konkretnej stylizacji a podoba mi się jeszcze bardziej niż miałaby mieć to wszystko. Chyba częściej zacznę to robić, zwłaszcza, że lato jest takie piękne... i chyba wychodzi mi to całkiem nieźle ;)


Oceńcie sami! :)












Ja to taki dodatek :D

Trzymajcie się! :)


sobota, 4 czerwca 2016

56. Ocal czyjeś życie!

Hej! 
Chciałabym poruszyć dość kontrowersyjny temat, który ma wielu zwolenników jak i przeciwników. Na wstępie zaznaczam, że nie mam zamiaru tutaj nikogo umoralniać jak i negować za jego własne zdanie. Chcę przybliżyć temat, ponieważ wiem, że wielu ludzi od niego ucieka, a jest na tyle ważny, ponieważ może uratować ludzkie życie, a więc... do sedna.
 DAWCA.  

To dzisiejsze słowo klucz. Nie muszę chyba tłumaczyć kim jest i jak ważną role pełni. Mam jednak wrażenie, że ludzie celowo omijają tak ważną kwestię, ale nie wiem dlaczego. Mam świadomość, że dla niektórych to kwestia religii, inni po prostu mówią "nie" i tyle choć uważam to za bezsensowne. Ludzkie życie jest bezcenne, o czym religia mówi, dlatego tym bardziej nie rozumiem tych dylematów. Poco mamy zabierać do ziemi zdrowe narządy? Bądźmy realistami, przecież nasze ciało z czasem się rozłoży i zjedzą nas robaki. Wiem, nie jest to "smaczne", ale taka prawda. Aby to uzmysłowić wyobraźcie sobie człowieka, który pragnie żyć, ale ma świadomość że i tak umrze. Tym człowiekiem jesteś ty. Wiesz, że czas umyka, żyjesz ze świadomością ostatnich chwil. Nie przeżyjesz szkoły, pierwszych zakochań, nie zobaczysz jak dorastają Twoje dzieci... bo? Bo ktoś kto mógłby pomóc zwyczajnie tego nie chce, albo o tym nie myśli. Okropność. Nigdy nie chciałabym doznać takiego uczucia i nikomu tego nie życzę.

Od dawna wiedziałam, że jeżeli tylko będę mogła uratować komuś życie zrobię to bez zastanowienia, dlatego też dla potwierdzenia mojej decyzji zarejestrowałam się na stronie DAWCA.PL
Rejestracja jest darmowa, płacisz jedynie za gadżety takie jak opaska, czy karta naprawdę symboliczne pieniążki. Zaglądnijcie na stronę, tam wszystko jest dokładnie opisane :) W zamian za to wiem, że mogę uratować komuś życie! Jestem z tego dumna i mam pewność, że nikt nie zadecyduje inaczej w razie nieszczęścia. To świadoma decyzja.

Podsumowując, bardzo Was proszę zastanówcie się jak ważne jest dla Was życie. Pamiętajcie, że kiedyś takiej pomocy być może Wy będziecie potrzebować. Nie sugerujcie się stekiem bzdur, które wypisują na forach "specjaliści od spraw życia", że jak podpiszecie oświadczenie to dziwnym trafem szybciej stanie się Wam krzywda... Szczerze, to aż się pod nosem zaśmiałam, bo większej bzdury chyba nigdy nie czytałam! 

Wszystkiego dowiecie się ze strony, którą podałam. Odsyłam także do Facebooka:

                                                                                <klik>


 Swój wywód zakończę słowami Jana Pawła II


 "Należy zaszczepić w sercach ludzi, zwłaszcza młodych, szczere i głębokie przekonanie, że świat potrzebuje braterskiej miłości, której wyrazem może być decyzja o darowaniu narządów".

Zdecydowałam, #NieZabieram







Udanego weekendu! :)





piątek, 27 maja 2016

55. Flower power

Cześć wszystkim!

Przychodzę do Was z kolorowym, kwiecistym, wiosennym wpisem :)
Jestem pewna, że zdjęcia spodobają się Wam tak samo jak mi, bo są takie... radosne i beztroskie.

Właśnie.

Choć jestem jeszcze bardzo młoda, to na tyle stara by stwierdzić, że ta beztroska przemija zdecydowanie za szybko. Mając niespełna 22 lata ja już za nią tęsknię! Czasami dosłownie marzy mi się latanie po wsi z najlepszą koleżanką, śpiewanie w polu piosenek godzinami, spanie pod namiotami, czy nawet palenie słomek po kryjomu tak, żeby przede wszystkim rodzice się nie dowiedzieli. To jedne z moich najlepszych wspomnień z dzieciństwa. Tym bardziej jest mi szkoda, że to tak szybko minęło bo widzę czym zajmują się obecnie małolaty (sory, ja też byłam gówniarą, jednak nie jarał mnie alkohol, fajki i posiadanie dzieci, skoro sama nim jeszcze byłam. Nazywajmy wszystko po imieniu). 
Całkiem niedawno marzyłam o samodzielnych decyzjach, o braku zakazów przez rodziców, o samodzielności. Teraz? Z każdym dniem uświadamiam sobie jak bardzo nieświadomi jesteśmy. Tyle razy słyszałam "zobaczysz jak to jest", "życie kosztuje", "nie zdajesz sobie sprawy co kryje za sobą dorosłość" - a wiecie co ja na to? Miałam to w dupie, a dzisiaj tego cholernie żałuję, bo przekonuje się codziennie o racji tych słów. Piszę to w ramach przestrogi, dla Was moi młodzi czytelnicy, jak i dla tych, którzy mają teraz podobne dylematy.

 Szanujmy i doceniajmy chwile, w których naszym jedynym problemem jest to, kiedy przyjść na obiad. Korzystajcie ile wlezie z tej beztroski! Każdy etap naszego życia jest po coś. Nie skracajcie sobie dzieciństwa, bo nagle zachciało się Wam bycia dorosłym, na to też jest czas - uwierzcie. 

















bluzeczka + spódniczka - nie pamiętam :D Sprawdzę jak będę w domu :D
trampy - bershka
opaska - Sinsay

Zdjęcia zrobiła mi niesamowita Jagoda. Odsyłam do strony :)


Prawda, że zdjęcia bajeczne? :)

sobota, 16 kwietnia 2016

54. Heels and I ;)

Siemaneczko!

Tym razem padło na Teatr Kochanowskiego i Kofeinę Foyer, którą niedawno otworzono. Zapewniam, że warto się tam wybrać bo jest to miejsce niezwykle klimatyczne, gdzie można fajnie spędzić czas z przyjaciółmi na pogaduchach.

Outfit nasunął mi się tuż przed wyjściem, kiedy to dowiedziałam się, gdzie idziemy :D Stwierdziłam, że jak Teatr to można sobie pozwolić na troszkę elegancji. W tym przypadku padło na szpilki i białą koszulę, ale żeby nie było aż tak elegancko dodałam bomberkę i spodnie z dziurami. Musi być akcent chłopczycy :D

Jak Wam się podoba? 
Mi bardzo! :)

Czekam na Was w komentarzach :)











Spokojnie, to nie ciąża, tak zdjęcie wyszło  :D




kolczyki - Tally Weijl
zegarek - Cropp
pasek - h&m
torebka - Atmosphere
buty - no name
koszula - C&A
bomberka - h&m
spodnie - Cropp


Jeśli chcecie być na bieżąco zapraszam na mój fanpage i instagram :) 



Buziaki,
P.